Aktualności

Samorządy dbając o zdrowie swoich mieszkańców angażują się w wiele inicjatyw związanych z profilaktyką zdrowotną. O roli samorządów w poprawie dostępności do szczepień ochronnych mówiono podczas spotkania w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego zorganizowanym przez Stowarzyszenie „Parasol dla życia” pt.: „Rola Jednostek Samorządów Terytorialnych w poprawie dostępności do szczepień ochronnych”, które odbyło się 10 czerwca br. Wzięli w nim udział przedstawiciele samorządów wszystkich szczebli z województwa mazowieckiego, przedstawiciele Wojewódzkiej i Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych, eksperci medyczni, oraz przedstawiciele świadczeniodawców. Koalicja dla wcześniaka objęła Patronat Honorowy nad tym wydarzeniem.

Głównym tematem poruszanym podczas spotkania była ochrona dzieci przed pneumokokami. Pneumokoki to bardzo niebezpieczne bakterie, dzieci uczęszczające do skupisk są często nosicielami tych drobnoustrojów. Pneumokoki powodują tzw. zakażenia nieinwazyjne, mniej groźne, ale częste takie jak nawracające zapalenie ucha środkowego, oraz inwazyjne choroby np. posocznicę (sepsę), zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, czy ciężkie zapalenia płuc. Problemem jest coraz częstszy brak wrażliwości tych bakterii na antybiotyki co znacznie utrudnia leczenie chorób przez nie wywołanych – powiedziała dr n. med. Małgorzata Bednarek z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

WHO zaleca szczepienia ochronne wśród całej populacji najmłodszych, niestety w Polsce wciąż nie są one finansowane ze środków publicznych. Samorządy mogą same finansować profilaktykę dla swoich małych mieszkańców do czego zachęcali eksperci podczas spotkania. Daje to wymierne korzyści, czego potwierdzeniem są Kielce, gdzie już siódmy rok realizowany jest program szczepień przeciwko pneumokokom. Liczba hospitalizacji z powodu pneumokokowych zapaleń płuc zmniejszyła się w tym czasie o około 70% w grupie małych dzieci. Zaobserwowano również 85% spadek występowania zapalenia ucha środkowego w grupie dzieci do 2. roku życia.

Eksperci zachęcali również do przeznaczania części środków na zapobieganie porodom przedwczesnym, oraz na pomoc rodzicom którzy przez wiele lat zmagają się z powikłaniami zdrowotnymi wcześniaków. A nie od dziś wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Osoby, które na co dzień nie mają do czynienia z wcześniakami, nie zdają sobie sprawy z jak dużą liczbą powikłań i problemów zmagają się dzieci, lekarze, którzy walczą o ich życie, a także rodzice. Strach przed przyszłością ich dzieci, lęk o ich życie i przed tym, czy sobie dadzą radę, są nie do opisania. I choć medycyna może zdziałać wiele w dzisiejszych czasach, a neonatologom udaje się ratować dzieci nawet z ekstremalnie niską masą urodzeniową, problemy często zaczynają się po wypisie dziecka z oddziału neonatologicznego. Bo to wtedy zaczynają się konsultacje specjalistyczne, długotrwała rehabilitacja i stymulacja rozwoju, oraz walka, aby dziecko jak najszybciej „dogoniło” swoich rówieśników urodzonych o czasie i weszło w życie z jak najmniejszym bagażem wcześniactwa. Niestety, polski system opieki zdrowotnej, nie ułatwia zadania, ani rodzicom, ani lekarzom – powiedziała prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, Prezes Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego, inicjatorka Koalicji dla wcześniaka. Niestety pewnych działań rodzice nie są w stanie przeprowadzić bez wsparcia finansowego, dlatego zachęcamy do stworzenia programu pomocy dla wcześniaków w Państwa samorządzie. Zachęcam również do stworzenia programów edukacyjnych dla przyszłych rodziców, bo od tego, jak będą dbały o siebie przyszłe mamy zależy, czy w ogóle będą rodzić się wcześniaki – dodała prof. Borszewska-Kornacka.

Koalicja dla wcześniaka, powstała po to, aby stworzyć i wprowadzić program kompleksowej opieki zdrowotnej nad dziećmi, które przychodzą na świat przed planowanym terminem. W Polsce rodzi się co roku ponad 26.000 wcześniaków.